Raz Wróbelek Elemelek...
Małe, niepozorne ptaszki, które znane
są między innymi z wierszyków o Wróbelku Elemelku i z bajki pt. Przygód kilka
Wróbla Ćwirka od wieków towarzyszą człowiekowi. Wydają nam się
tak pospolite i „wszędobylskie”, że nie zwracamy na nie dziś uwagi. Niestety, są
coraz rzadziej występującym gatunkiem – zarówno w Polsce, jak i całej Europie.
W ciągu ostatnich lat liczebność wróbli drastycznie zmalała (i wciąż maleje!),
a my nie zdajemy sobie z tego sprawy - a szkoda, bo to cudowne ptaki. Sprawdźmy
zatem, co wiemy o wróblach - co wyjątkowego kryje się za ich etymologią. :)
W tym celu jak zwykle sięgniemy
do słowników. Wróbla notują zarówno słownik Lindego, jak i Warszawski. Pierwszy podaje: „Wróbel fringilla domestica, ptak naypospolitszy przy domach, i nayszkodliwszy dla zboża. Zool. 221”. Pojawiają się w nim również rozmaite przykłady użycia leksemu
WRÓBEL. Niektóre z nich możemy znaleźć także w Słowniku Warszawskim, przy czym
są to cytaty zarówno z Pisma Świętego, jak i ludowe przysłowia. Definicja ze
Słownika Warszawskiego jest bardziej naukowa (por. ptak wróblowaty, stożkodzioby z rodziny łuszczaków) i co ciekawe
podaje inną nazwę łacińską, passer
domesticus (obie wymienione powyżej nazwy łacińskie są stosowane wymiennie
w dzisiejszym świecie).
Według
słownika etymologicznego Brücknera wróbel
wywodzi się z prasłowiańszczyzny i posiada tzw. „ruchome e”, które powstało z
jera (półsamogłoski występującej w prasłowiańszczyźnie). Uwidacznia się ono w
odmianie przez przypadki i może sprawiać ogromną trudność obcokrajowcom,
uczącym się języka polskiego (M. wróbel, ale D. wróbla).
Ciekawostką, zawartą w Brücknerowskiej definicji słownikowej jest też
fakt, że pierwotny nagłos
prasłowa ocalał w litewskim rzeczowniku żwirblis czyli polskim wróbl.
Już w samym brzmieniu tego wyrazu da się wysłyszeć ćwierkanie! Takie jest
również znaczenie czasownika zwirb,
będącego podstawą słowotwórczą dla litewskiego wróbla – świergotanie. Wróbla należy zatem rozumieć jako ‘ptaka
świergotającego’.
Niestety, ten ćwierkający ptaszek
jest coraz rzadziej spotykany w polskich miastach. Według doktora
habilitowanego Tomasza Janiszewskiego, ornitologa z Wydziału Biologii i Ochrony
Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego jest kilka powodów, dla których wróble tracą
swoje miejskie siedliska oraz bazę pokarmową. Są wśród nich: powszechna wycinka
krzewów, strzyżenie trawników, uszczelnianie otworów w większości
budynków, coraz mniejsza liczba insektów
i bezkręgowców na terenach zielonych. Zainteresowanych szczegółowymi danymi odsyłamy
do materiału wideo, przygotowanego
przez zespół z Uniwersytetu Łódzkiego oraz krótkiego artykułu, zamieszczonego na stronie Radia Zet.
Z naszej strony chcielibyśmy
zachęcić Was, Czytelników do troski o te niezwykłe małe ptaki – do zakładania
budek lęgowych, dokarmiania w okresie jesienno-zimowym oraz podczas wczesnej
wiosny, a także w angażowanie się i zabieranie głosu w imieniu ptaków podczas
zatwierdzania przez mieszkańców planów, dotyczących gospodarowania terenami
zielonymi.
Źródła:
A. Brückner, Słownik etymologiczny języka polskiego, Krakowska Spółka Wydawnicza, Kraków 1927.
W. Boryś, Słownik etymologiczny języka polskiego, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2005.
Słownik języka polskiego, red. J. Karłowicz, A. Kryński, W. Niedźwiedzki, tom VII T-Y, nakładem prenumeratorów, w drukarni E. Lubowskiego i S-ki, Warszawa 1900.
S.B. Linde, Słownik języka polskiego, T. 6, Warszawa 1814