Raz Wróbelek Elemelek...


Małe, niepozorne ptaszki, które znane są między innymi z wierszyków o Wróbelku Elemelku i z bajki pt. Przygód kilka Wróbla Ćwirka od wieków towarzyszą człowiekowi. Wydają nam się tak pospolite i „wszędobylskie”, że nie zwracamy na nie dziś uwagi. Niestety, są coraz rzadziej występującym gatunkiem – zarówno w Polsce, jak i całej Europie. W ciągu ostatnich lat liczebność wróbli drastycznie zmalała (i wciąż maleje!), a my nie zdajemy sobie z tego sprawy - a szkoda, bo to cudowne ptaki. Sprawdźmy zatem, co wiemy o wróblach - co wyjątkowego kryje się za ich etymologią. :)

Żródło: http://fototeka.fn.org.pl/en/foto/view/58295.html

W tym celu jak zwykle sięgniemy do słowników. Wróbla notują zarówno słownik Lindego, jak i Warszawski. Pierwszy podaje: „Wróbel fringilla domestica, ptak naypospolitszy przy domach, i nayszkodliwszy dla zboża. Zool. 221”. Pojawiają się w nim również rozmaite przykłady użycia leksemu WRÓBEL. Niektóre z nich możemy znaleźć także w Słowniku Warszawskim, przy czym są to cytaty zarówno z Pisma Świętego, jak i ludowe przysłowia. Definicja ze Słownika Warszawskiego jest bardziej naukowa (por. ptak wróblowaty, stożkodzioby z rodziny łuszczaków) i co ciekawe podaje inną nazwę łacińską, passer domesticus (obie wymienione powyżej nazwy łacińskie są stosowane wymiennie w dzisiejszym świecie).

Według słownika etymologicznego Brücknera wróbel wywodzi się z prasłowiańszczyzny i posiada tzw. „ruchome e”, które powstało z jera (półsamogłoski występującej w prasłowiańszczyźnie). Uwidacznia się ono w odmianie przez przypadki i może sprawiać ogromną trudność obcokrajowcom, uczącym się języka polskiego (M. wróbel, ale D. wróbla).

Ciekawostką, zawartą w Brücknerowskiej definicji słownikowej jest też fakt, że pierwotny nagłos prasłowa ocalał w litewskim rzeczowniku żwirblis czyli polskim wróbl. Już w samym brzmieniu tego wyrazu da się wysłyszeć ćwierkanie! Takie jest również znaczenie czasownika zwirb, będącego podstawą słowotwórczą dla litewskiego wróbla – świergotanie. Wróbla należy zatem rozumieć jako ‘ptaka świergotającego’.

Niestety, ten ćwierkający ptaszek jest coraz rzadziej spotykany w polskich miastach. Według doktora habilitowanego Tomasza Janiszewskiego, ornitologa z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego jest kilka powodów, dla których wróble tracą swoje miejskie siedliska oraz bazę pokarmową. Są wśród nich: powszechna wycinka krzewów, strzyżenie trawników, uszczelnianie otworów w większości budynków,  coraz mniejsza liczba insektów i bezkręgowców na terenach zielonych. Zainteresowanych szczegółowymi danymi odsyłamy do materiału wideo, przygotowanego przez zespół z Uniwersytetu Łódzkiego oraz krótkiego artykułu, zamieszczonego na stronie Radia Zet.

Z naszej strony chcielibyśmy zachęcić Was, Czytelników do troski o te niezwykłe małe ptaki – do zakładania budek lęgowych, dokarmiania w okresie jesienno-zimowym oraz podczas wczesnej wiosny, a także w angażowanie się i zabieranie głosu w imieniu ptaków podczas zatwierdzania przez mieszkańców planów, dotyczących gospodarowania terenami zielonymi.



Źródła:
A. Brückner, Słownik etymologiczny języka polskiego, Krakowska Spółka Wydawnicza, Kraków 1927.
W. Boryś, Słownik etymologiczny języka polskiego, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2005.
Słownik języka polskiego, red. J. Karłowicz, A. Kryński, W. Niedźwiedzki, tom VII T-Y, nakładem prenumeratorów, w drukarni E. Lubowskiego i S-ki, Warszawa 1900.
S.B. Linde, Słownik języka polskiego, T. 6, Warszawa 1814