Lepszy gołąb na dachu, niż na talerzu!




Są małe, szare, pokryte lśniącymi piórami. Ich odgłos rozpoznaje każdy, kto żyje w mniejszym lub większym mieście. Lubią przesiadywać na naszych parapetach i mają niesamowitą pamięć fotograficzną; potrafią codziennie przylatywać w to samo miejsce i prawie nie boją się człowieka. Są symbolem pokoju, mimo że ich natura jest raczej awanturnicza i potrafią być bardzo agresywne w stosunku do innych przedstawicieli własnego gatunku. W końcu: zrobiły furorę w Internecie wśród popularnych memów, a producenci mydła nazwali swój produkt na ich cześć.
 
Nie, to nie jest lokowanie produktu... :) / Źródło obrazka: http://www.jansonwholesale.com/product/dove-soap-4-in-1-3-x-4/

Podoba Ci się ten wesoły wstęp? Niestety, nie będzie tak zabawnie przez cały czas. Sięgnęliśmy do słownika etymologicznego Brücknera, aby się przekonać, jaka definicja kryła się dawniej za hasłem „gołąb”.

gołąb, gołąbki (potrawa, ruskie hołubci), gołębi (i o kolorze; stąd pożyczone pruskie golimban, ‘modry’; w 16. wieku: »gołębie modrze«);




Jak widać, walory smakowe gołąbków urzekły leksykografów na tyle, że umieścili je w pierwszej kolejności w swoich słownikach. :(

O ptakach dowiadujemy się dopiero w pracy Borysia: słowo gołąb ma swojego prasłowiańskiego przodka w postaci formy *golǫbъ; pierwotna zaś forma, która dała początek gołębiowi to columbus (samiec) lub columba (gołębica) powstała na gruncie języka łacińskiego. Łacińska nazwa jest do dziś naukową nazwą gatunku tego ptaka, a brzmi ona columba livia (co ciekawe, to żeńska forma zachowała się w oficjalnej, naukowej nomenklaturze, a nie męska).

Gdyby jednak interesowała Was dawna semantyka wyrazu gołąb, w Słowniku Warszawskim znajdziecie najwięcej notowań, w jakich używano leksemu GOŁĄB, ale także derywatów utworzonych od tej formy podstawowej. Są wśród nich takie znaczenia gołębia, jak:

1.     Ptak z rzędu gołębi;
2.     Samiec gołębia;
3.     Gra dziecięca (Gołąb i jastrząb);
4.     Gra dziecięca (Gołębie);
5.     Gwiazdozbiór na półkuli południowej nieba.

Wśród ciekawych derywatów od słowa gołąb można wskazać:
o   gołębinny ‘w postaci gołębia’;
o   gołębina ‘mięso gołębie’
o   gołębiarka ‘kobieta hodująca gołębie’.

Naszą szczególną uwagę zwrócił czasownik gołębić – inaczej hołubić; o ile pierwsza forma nie jest już raczej używana, to ta druga, według definicji internetowego Słownika Języka Polskiego PWN, oznacza: «otaczać kogoś lub coś bardzo troskliwą opieką», ale też: «darzyć jakąś osobę, organizację itp. szczególnymi względami». Jest to ciekawy przykład na to, jak nasze wyobrażenie o danym obiekcie (gołąb – uosobienie pokoju, troski, delikatności) wpływa na kształtowanie się naszego języka. A może to język wpływa na nasze postrzeganie rzeczywistości i kształtuje wyobrażenia o niej? Oboje uważamy, że jest to bardzo ciekawy temat do rozważań, jednak jeden wpis na blogu to wciąż za mało, by wypowiedzieć się tak obszernie…

Tym filozoficznym akcentem chcemy zakończyć nasze językowe rozważania dotyczące gołębi. :) Pozdrawiamy wszystkich bardzo serdecznie.

 
http://krakow-atrakcje.pl/golebie-krakowskie/01-22/#main

A teraz przyznawać się: kto karmił gołębie na Krakowskim Rynku? ;))


Źródła:
A. Brückner, Słownik etymologiczny języka polskiego, Krakowska Spółka Wydawnicza, Kraków 1927.
W. Boryś, Słownik etymologiczny języka polskiego, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2005.
Słownik języka polskiego, red. J. Karłowicz, A. Kryński, W. Niedźwiedzki, tom I A–G, nakładem prenumeratorów, w drukarni E. Lubowskiego i S-ki, Warszawa 1900.
Hołubić [w]: Słownik języka polskiego PWN, https://sjp.pwn.pl/sjp/holubic;2560693.html, (dostęp: 1.07.2018).